Witam wszystkich czytających z powrotem po świętach. Mam
nadzieję, że wypoczęliście i wracacie do codzienności z nową energią.
Finalnie na święta postanowiłam upiec tylko jedno ciasto,
którego nigdy w moim rodzinnym domu nie było, a jest niejako Wielkanocną tradycją w niektórych domach tj.
mazurek.
Zainspirował mnie do tego kanał na YT Parakulinarni, gdzie
pokazywali właśnie przepis na to ciasto. Szczególnie skusił mnie domowy kajmak,
którego nigdy nie robiłam.
![]() |
| Kajmak robiłam ponad godzinę,ale zdecydowanie jest tego warty. |
Podjęłam też próbę ozdobienia mojego dzieła, co wyszło jak na pierwszy raz i brak jakichkolwiek sprzętów chyba okej. Linie robiłam widelcem i nożem, bo nie posiadam jeszcze żadnej szprycy. Także jest jak jest.
![]() |
Gotowy mazurek z zastygającym kajmakiem. |
Podsumowując-to ciasto wymaga trochę pracy, szczególnie z tym kajmakiem, chociaż można kupić też mleko skondensowane, ale to już nie ten smak. Kajmak smakował trochę jak biała czekolada, dla nas idealnie. Ciasto zniknęło w 3 dni - nie było też duże, bo robiłam w formie na chleb. Puki co nie będę wracać do tego przepisu, ale na kolejne święta, kto wie.


Piękny mazurek u mnie w tym roku w związku z ogólną innością nie było domowego ciasta, załatwiła to za mnie biedronka ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam większą ochotę coś upiec niż zjeść także nie podziałało to rozwiązanie:)
UsuńWspaniale prezentuje się mazurek i pewnie też świetnie smakuje. Wędrówki po kuchni
OdpowiedzUsuńPiękny mazurek ❤️ Ja w tym roku nie robiłam, ale za rok muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńNigdy sama nie robiłam mazurka, zawsze kupowałam gotowce. Nie jestem utalentowana kulinarnie i podziwiam osoby, którym chce się eksperymentować w kuchni :)
OdpowiedzUsuńTeż nie mam talentu, ale sprawia mi to przyjemność więc działam.
UsuńNigdy w życu nie jadłam mazurka ani nawet go nie robiłam. Mam nadzieję, że Tobie wyszedł przepyszny :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio kupiłam w puszcze, ale zrobienie swojego kajmaku to wyzwanie akurat dla mnie :D
OdpowiedzUsuńw puszce jest pyszny ale ten to jest niebo :D
UsuńDzieło godne podziwu! Tym bardziej za ten samodzielnie zrobiony kajmak! Ja zawsze ostatecznie kończę z tym puszkowanym, bo zwyczajnie brak mi cierpliwości...
OdpowiedzUsuńTeraz ani się nie obrócimy i już będą kolejne święta!
Pozdrawiam! :) włóczykijka z Imponderabiliów literackich