środa, 22 kwietnia 2020

Risotto z botwinką


 Z wielką radością zauważyłam, że w sklepach zaczęła pojawiać się botwinka i nie mogąc się powstrzymać niezwłocznie ją kupiłam.

  Powstało dzięki temu risotto z botwinką, które nie ukrywając - było bardzo dobre mimo, że robiłam je pierwszy raz w życiu.

Do robienia risotto można użyć garnka lub patelni, ale ja robiłam porcję dla dwóch osób więc duża patelnia była wystarczająca i moim zdaniem też bardziej wygodna do użycia.

Na patelnię wlałam oliwę a następnie dodałam ¼ cebuli pokrojonej w kostkę i ją poddusiłam. Kiedy cebula była już miękka ale jeszcze nie rumiana dodałam szklankę ryżu i smażyłam aż się zeszklił.
Wrzuciłam jeszcze plasterek czosnku, aby ryż nabrał aromatu.



Do zeszklonego ryżu nalewałam po chochelce bulionu - ja poszłam akurat na skróty i w małym garnku rozpuściłam kostkę rosołową wołową. Kolejne porcje bulionu dolewałam, gdy ryż wchłonął cały płyn znajdujący się na patelni- w sumie użyłam koło 1,5 litra.


Przed dodaniem ostatniej porcji bulionu dorzuciłam kawałki buraczków, co dało piękny kolor. Następnie dodałam łodyżki botwinki a na końcu liście, tak by nie ugotowały się całkiem a były smaczne i soczyste.





Danie doprawiałam wyłącznie solą i pieprzem na oko, ale myślę, że jakieś zioła też byłby tu w porządku.

Mam nadzieję, że danie przypadnie wam do gustu i będziecie się nim zajadać tak jak my. 
Dajcie znać, czy wy lubicie botwinkę a jeżeli tak, to czy macie jakieś fajne przepisy na jej przygotowanie. 

5 komentarzy:

  1. U nas czasami też pojawia się botwinka, gdy uda się ją dorwać w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory jakoś nie przepadałam za botwinką, ale ten przepis wyjątkowo mnie do siebie zachęcił i chyba faktycznie skróbuję go zrealizować :) Dziękuję za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro postaram się zrobić to na luch! wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mi narobiłaś ochoty na botwinkę! Zjadłabym ją w takim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń