Co, jeśli smoki żyły kiedyś naprawdę? Czy
żyły na terenach Rzeczypospolitej? Jak je odnaleźć?
Na te pytania odpowiada przeczytana przeze
mnie ostatnio książka o dźwięcznym tytule "Smoczpospolita" wydana
przez Wydawnictwo AlterNatywne. Jest to krótka powieść fantasy- pierwsza część
zaplanowanego przez wydawnictwo cyklu minipowieści.
Sam opis okładkowy zaintrygował mnie z
racji, że lubię fantastykę i szczerze powiedziawszy nie spotkałam się jeszcze z
tego typu pomysłem na książkę. Poniżej zamieszczam tekst, żebyście sami mogli
się przekonać .
"Schyłek osiemnastego stulecia. Na wciąż jeszcze
ciepłym truchle świeżo zdemontowanej Rzeczypospolitej uwijają się rzesze
pruskich urzędników, pragnących tchnąć w nowo zdobyte tereny należyty Ordnung.
Pierwszą ofiarą prącej ku nowoczesności pruskiej maszynerii padają polskie
smoki, stanowiące rzadki, lecz stały element nadwiślańskiej fauny. Znane
zaodrzańskim zaborcom głównie z gawędziarskich opowiastek stworzenia,
szybko uznane zostają za potencjalnie wywrotowy, narodowościowo niepewny
element, wobec czego zarządzona zostaje ich niezwłoczna eksterminacja.
Do tej specyficznej misji oddelegowany zostaje przenikliwy zawadiaka
Gottlieb."
Lektura pokazuje rozterki na temat wartości własnych korzeni i pochodzenia głównego bohatera, który niejako reprezentuje uczucia mogące dotyczyć wszystkich ludzi pod zaborami i po nich.
Książka ma tylko 55 stron, nie zajmuje więc dużo czasu, a daje naprawdę
ciekawą opowieść i dużo rozrywki. Zazwyczaj czytam dłuższe pozycje i początkowo
byłam nastawiona sceptycznie do tak krótkiej formy, ale naprawdę dobrze się
bawiłam czytając Smoczpospolitą.
Osobiście oceniam tą pozycję bardzo dobrze i chętnie sięgnę po kolejną minipowieść z tego cyklu.
Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńSuper, mam nadzieję, że ci się spodoba. :)
UsuńJa w smoki wierzę - i bardzo żałuję, że wciąż nie żyją!
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo :D może trzeba tylko dobrze poszukać :D
Usuń:)
UsuńNormalnie pewnie bym ją ominęła, ale brzmi bardzo ciekawie. Mam nadzieję, że uda się po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo pozytywnie zaskoczyła.
UsuńJa również lubię fantastykę i często po nią sięgam, ale o tej nie słyszałam. Jest krótka, więc mi, w się skuszę.
OdpowiedzUsuńTo stosunkowo nowa książka- wyszła w maju :)
UsuńZapowiada się fajna fantastyka!!! Muszę sprawdzić sama na sobie
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńUśmiechałam się już przy samym fragmencie. Ciekawy pomysł :) z chęcią bym przeczytała
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się spodobał ten pomysł :)
UsuńJako że chce w tym roku odwiedzić Kraków, to może najpierw coś o smokach poczytam ;)
OdpowiedzUsuńKraków to wyjątkowo smocze miasto, sama chętnie bym zawitała raz jeszcze :)
UsuńLubię sięgać po takie krótkie opowieści, które dostarczają mi rozrywki.
OdpowiedzUsuńIdealne, jeśli nie ma się dużo czasu.
Usuń