„Studia z dziejów skurwysyństwa”- już sam tytuł przyciąga uwagę i jest dość kontrowersyjny.
Temat książki nie jest łatwy i przyjemny, ale uważam, że trzeba poruszać w książkach również te mniej przyjemne tematy. Poniżej zamieszczam opis okładkowy, który w skrócie przedstawia o czym jest ta pozycja.
„Jolanta rozlicza się ze swoją przeszłością. Wychowana na zapadłej wsi, molestowana w dzieciństwie przez ojca kobieta wyrywa się z toksycznego środowiska i zaczyna układać życie po swojemu. Jednak przypłaca to chorobą psychiczną. W ramach autoterapii pisze kontrowersyjny blog, w którym ujawnia rodzinne sekrety.”
Niestety książka zawiodła trochę moje oczekiwania. Jak już wspominałam tematyka była dla mnie ciekawa natomiast już realizacja tejże nie przypadła mi do gustu.
Szkoda, być może wrócę do niej za jakiś czas aby dać jej drugą szansę.
Wydawnictwo Alternatywne- mimo wszystko dziękuję za możliwość przeczytania tej pozycji.
Wielka szkoda, że tematyka ciekawa, ale z wykonaniem nie do końca coś zagrało.
OdpowiedzUsuńIstnieje też szansa, że to nie mój czas na takie tematy, spróbuję raz jeszcze w lepszym czasie mojego życia.
UsuńOkładka jak i tytuł zdecydowanie przyciąga wzrok, ale to chyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńOj przyciąga ale faktycznie nie dla każdego :)
UsuńJestem ciekawa, dlaczego realizacja tematu Cie zawiodla. W jaki sposob temat zostal przedstawiony?
OdpowiedzUsuńTrochę zbyt chaotycznie i zbyt wiele wątków na raz jak dla mnie, jakoś tak nie trafiło po prostu.
UsuńTytuł intryguje i przyciąga, muszę sięgnąć po tą książkę, aby wyrobić sobie o niej swoje zdanie
OdpowiedzUsuń